czwartek, 15 sierpnia 2013

Rozdział 25 " One Moments "

UWAGA ! WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM. MIŁEGO CZYTANIA <33
Muzyka do rozdziału

To był Chris. Były Meli. Co on tutaj robił ? Czemu chciał rozmawiać z Niall'em ? Mało mu już problemów ?
- Co tutaj robisz ? - warknął na niego Harry.
- Przyszedłem porozmawiać z Niall'em. - Nasz gość nie robił sobie nic z ostrego tonu mojego chłopaka.
- A kto powiedział, że cie w ogóle wpuścimy po tym co zrobiłeś Meli i jemu ?! - wydarł się na niego Malik.
Był zły. Widziałam to.
- Ja nic mu nie zrobiłem. Meli tak. Tu musze przyznać ci racje. Nigdy sobie tego nie wybacze i nie oczekuje od was, że wy to zrobicie. A teraz przepraszam, ale to jest bardzo ważne. - bił od niego spokój.
- No... dobrze. - ustąpił mu w końcu osłupiały Liam.
- To jak pozwolicie, ja już pójde do niego. Nie chce tracić czasu.
Szepnął Chris i wyminął nas zwinnie, udając się na górę. O co mogło mu chodzić ? Nie ważne. Dowiemy się później od Horana.

                                                          * Oczami Niall'a *

Siedziałem sobie spokojnie w swoim pokoju na łóżku, przeglądając wspólne zdjęcia Melanie i moje. Gorzkie łzy spływały po moich policzkach. Czemu ona mi to zrobiła ? Przecież ja ją tak bardzo kocham, a ona mnie po prostu zdradziła. Odłożyłem zdjęcia na bok i ukryłem twarz w dłoniach. To było takie ciężkie i nie do zniesienia... Nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Powiedziałem ciche " prosze ", a drzwi zaczęły się powoli otwierać. Myślałem, że to któraś z dziewczyn lub chłopaki, ale się myliłem. Był to ten sam gość, który zabrał mi moją dziewczynę. W jednej chwili smutek, żal i ból zastąpiła złość. Gdy zamknął drzwi, rzuciłem sie na niego.
- Po co tu przyszedłeś ? Nikt cie nie zapraszał ! - wrzasnąłem.
- Uspokój sie. Przyszedłem tylko ci coś wyjaśnić. - był strasznie spokojny. Nie słyszałem w jego głosie ani sarkazmu ani niczego złego. Tylko... żal ? Nie, na pewno nie.
- Ok. Daje ci 2 minuty. - warknąłem.
- Tyle w zupełności wystarczy. - zgodził się. -Słuchaj, przez ciebie ona cierpi.
- Ja przez nią też. - prychnąłem.
- Nic nie rozumiesz. - pokręcił przecząco głową.
- Raczej ty nic nie rozumiesz. Jeżeli nadal masz zamiar tak gadać to nic tu po tobie.
- Ty naprawdę nic nie rozumiesz. - ten facet zaczynał mnie już wkurzać ! - Mel cie ze mną nie zdradziła. To nie tak jak myślisz.
- To jak ?
- Mam ci wszystko opowiedzieć od początku ?
- Tak. - ciekawe jaką badziewną historyjkę mi sprzeda.
- Ok. - wziął głęboki wdech, a potem wydech. - To było tak... Ja przeprowadziłem się tutaj do wujka. Poszedłem na zwykły spacer po parku. Patrzyłem się na czubki moich butów.Wpadłem na kogoś. Tym kimś okazała się Melanie. Przeprosiłem ją i zacząłem jej opowiadać jak to naprawdę było, wtedy w Miami. W końcu uległa i przyjęła moje przeprosiny. Przytuliliśmy się na zgode jak PRZYJACIELE. - podkreślił ostatnie słowo i pokazał fotografie w artykule jak się przytulają. - Chcieliśmy pogadać, bo nie widzieliśmy się od dawna. Poszliśmy się PRZEJŚĆ PO PARKU. Opowiadaliśmy sobie wtedy kawały i żarty oraz wspominaliśmy dawne czasy. - tym razem zdjęcie jak się śmiali z czegoś i szli przez alejke. - Zgłodnieliśmy, więc poszliśmy NA PIZZE. - na kolejnym obrazku w artykule jedli pizze dobrze się przy tym bawiąc. - Potem ODPROWADZIŁEM JĄ DO DOMU. Robiło się ciemno, więc wolałem nie ryzykować. Pod jej domem wymieniliśmy się numerami, obiecując sobie, że jeszcze kiedyś gdzieś razem wyskoczymy. - fotografia jak wymieniają się numerami... - Teraz już wszystko rozumiesz ? Nas łączy tylko przyjaźń, a ciebie kocha.
Widziałem w jego oczach szczerość i powage. Czy to możliwe, że to nie jakaś głupia historia ? Jeśli nie to... Cholera !
- Już wszystko rozumiem... - usiadłem na łóżku i schowałem twarz w dłoniach, jak wtedy, kiedy oglądałem nasze wspólne zdjęcia. - Zachowałem się jak skończony dupek. Wyzwałem ją od... - nie pozwolił mi dokończyć. Dobrze, bo i tak by mi to nie przeszło przez gardło.
- Dziwek i suk. Tak, wiem.
- Skąd ?
- Powiedziała mi. - przyznał.
- Musze ją jak najszybciej przeprosić. - postanowiłem. - Wiesz gdzie ona teraz jest ?
- Wiem. Ale nie moge powiedzieć. - popatrzył na zegarek. - Ja musze już iść. Mam nadzieje, że dałem ci troche do myślenia.
Po tych słowach najnormalniej w świecie, wyszedł. Czemu ja na nią musiałem tak naskoczyć ? Zachowałem się jak idiota. Powinienem był to przemyśleć albo przynajmniej dać jej to wytłumaczyć. Głupi reporterzy. Czasami bycie sławnym mnie męczy. Wolałbym być normalnym człowiekiem, jakim byłem przed X Factorem. Ale wtedy nie poznałbym Meli...

                                                             * Oczami Melanie *

Minęła już godzina, a Chris'a nadal nie było. Martwiłam się o niego. A jeśli miał wypadek ? A może go ktoś porwał ? Najróżniejsze myśli chodziły teraz po mojej głowie, powodując u mnie strach i troskę o przyjaciela. Po chwili ktoś zapukał do drzwi od mojej sali szpitalnej i wszedł.
- Chris ! Jak dobrze, że jesteś ! Nawet nie wiesz jak się martwiłam. - powiedziałam szczerze ucieszona jego widokiem. Uśmiechnął się do mnie szeroko, ukazując swoje białe zęby.
- Ja też się ciesze, że cię widze. - rzekł, siadając na krześle przy moim łóżku.
- Czemu cie tak długo nie było ? - złapał mnie za dłonie.
- Przepraszam. Były duże korki. - skrzywił się.
- Ok. - zaśmiałam się.
- Potrzebujesz czegoś ? Jesteś głodna ? - pytał.
- Nie. Jedynie jestem zmęczona. - na dowód tego, ziewnęłam.
- To idź spać. Ja za chwilę będę musiał jechać do wujka mu pomagać, ale posiedze z tobą dopóki nie zaśniesz. - obiecał.
- W takim razie... Dobranoc.
- Dobranoc. - szepnął tylko w odpowiedzi.
Zamknęłam swoje powieki i już po 10 minutach, Morfeusz zabrał mnie w krainę pięknych snów... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wena mi jeszcze nie wróciła, ale postanowiłam coś napisać, żebyście nie byli rozczarowani :D Chyba nie wyszło tak źle c'nie ? xd Ja jestem nawet zadowolona z tego rozdziału ;) CZEKAM NA DUŻO KOMENTARZY <33

Słuchajcie... Ostatnio mało osób komentuje, a jest tak dużo wyświetleń :( Co jest z wami ? Jak już to czytacie to komentujcie, choćby z anonimków, bo to dla mnie wielka motywacja <33
JESZCZE JEDNA INFORMACJA ! ZAJRZYJCIE DO ZAKŁADKI " BOHATEROWIE " ONE MOMENTS " ", BO TAM ZMIENIŁAM WYGLĄD CHRIS'A ;*

P.S. Przepraszam za wszystkie błędy, ale pisałam na szybko ;**

Kocham Was !

Klaudia <33

11 komentarzy:

  1. Zajebiste, cudowny rozdział. Mam nadzieje, że
    Mel mu wybaczy <3 Czekam na nn :))

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na następny a kiedy będzie następny Remember me ? a i wgl to świetnie piszesz <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kiedy będzie następny " Remember Me ". Niestety, wyparowała mi na niego cała wena :/ Jednak postaram się napisać go jak najszybciej <33

      Usuń
  3. Superaśny, dobrze, że Chris powiedział wszystko Niallowi <33/N

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny , czekam na remember me

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny rozdział. Mam nadzieję że wkrótce będzie next. Fajnie, że Chris wszystko Niall'owi wyjaśnił.

    OdpowiedzUsuń
  6. Następne,Następne,Następnę poproszę ;* <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Następne,Następne,Następnę poproszę ;* <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Następne,Następne,Następnę poproszę ;* <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny kiedy bd next??? xoxo

    OdpowiedzUsuń